wtorek, 23 kwietnia 2013

Codzienna pięlegnacja cery z Lirene

Witajcie :D

W końcu mamy przepiękną pogodę, więc aż się nie chce w domu przebywać :). Ostatnio wolne chwile spędzamy w ogrodzie, gdzie jest dużo pracy po zimie, dlatego też troszkę zaniedbałyśmy nasz blog, ale postaramy się częściej Was odwiedzać i dodawać posty :D 
Dziś chciałam wam przedstawić kosmetyki Lirene do cery naczynkowej. Używam je do pielęgnacji mojej cery na której niestety występują teleangiektazje, jest wrażliwa i zaczerwieniona na policzkach. Taki zestaw używam od około pół roku i dać się zauważyć poprawę stanu  mojej cery. 



W skład zestawu (który sama skompletowałam ;) ) wchodzi :

Peeling enzymatyczny ( używam go dwa razy w tygodniu ) jest bardzo delikatny ale dokładnie oczyszcza skórę i pozostawia ją gładką odświeżoną i miękką.


Śmietanka wzmacniająca do demakijażu twarzy i oczu. Skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia z twarzy.

Tonik wzmacniający. Łagodny bezalkoholowy zawiera ekstrakt z miłożębu japońskiego, bardzo fajnie odświeża i nawilża skórę.

Odżywczy krem łagodzący na noc. Krem o delikatnej formule, bardzo dobrze się wchłania, ma przyjemny zapach pozostawia skórę nawilżoną.


Regularne stosowanie wyżej wymienionych kosmetyków sprawiło że nie mam już tylu problemów z moją cerą. Zaczerwienienia na moich policzkach niestety nie zniknęły, ale są znacznie bledsze, skóra jest mniej wrażliwa, nie piecze, nie pojawiają się nowe popękane naczynka. Mogę przyznać że jestem zadowolona z tej serii Lirene. 


                                                                                                                  Pozdrawiam

17 komentarzy:

  1. cześć nie mam żadnego z Twoich kosmetyków bo nie posaiadam cery naczynkowej. moje mleczko do demakijażu też jest z LIRENE, i bardzo je sobie chwale. nie podrażnia moich wrażliwych oczu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. nie zły arsenał dobrałaś:) ale warto było, bo zadziałał:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zostałaś u mnie nominowana do Liebster Blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj-pozdrawiam pięknie i wiosennie.Podoba mi się i zostanę na dłużej,Ciebie zapraszam w odwiedziny.Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  5. co prawda cera naczynkowa nie jest moim problemem, ale na ten peeling mam chętkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z LIrene mam tylko bazę i nie jestem zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja posiadam ten krem do cery naczynkowej i jestem z niego bardzo zadowolona :) po regularnym stosowaniu zauważyłam ogromne zmiany :)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*

    OdpowiedzUsuń
  8. moja mama lubi lirene, ja średnio;)

    OdpowiedzUsuń
  9. sporo tego ja jeszcze z Lirene nie kożystałam

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię kosmetyki z lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  11. z peelingu enzymatycznego jestem bardzo zadowolona, delikatnie złuszcza martwy naskórek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja z Lirene bardzo lubię podkłady :)

    OdpowiedzUsuń
  13. JUż dawno nie miałam niczego z tej firmy, tonik wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ło matko, sporo tego:) No ale o ciałko trzeba dbać:)
    Zapraszam na rozdanie:
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/2013/05/rozdanie-chcesz-to-baw-sie-i-bierz.html

    OdpowiedzUsuń
  15. o peeling enzymatyczny wygląda ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  16. póki co używam serii phytoaktiv z ziaji do cery naczynkowej , ale po zużyciu spróbuje lirene..

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za odwiedziny i komentarze!!!